Witaj w Moim Pokoju

Witaj w Moim Pokoju

Mój Pokój to miejsce, w którym jest przestrzeń na mnie. Na czytanie i pisanie. Karmienie się dobrymi treściami. Na szkicowanie i malowanie. Fotografię. Robienie jesiennych stroików. Na mój własny nieład. Na moje rzeczy i moje myśli. Może być ciasny. Najważniejsze, że jest.

Wszystko zaczyna się od własnego pokoju…

Historia Mojego Pokoju jest długa i krótka zarazem.

Jestem Asia. Zakładam wmoimpokoju.pl, mając trzydzieści sześć lat, trójkę dzieci i najbardziej przełomowy czas w moim życiu.

Tym, czego najbardziej potrzebuję do życia i szczęścia, jest twórczość artystyczna i kontakt z kulturą i sztuką. Mój pokój to pokój, w którym się rozmyśla, pisze, maluje, gra, śpiewa, ogląda filmy, podziwia fotografie, analizuje dzieła sztuki, zawiesza oko na tym, co ważne i piękne etc. …

Najwięcej uwagi w moim życiu poświęcam literaturze. Skończyłam studia z filologii polskiej i bibliotekoznawstwa. Moja biblioteka liczy (na razie) 2,5 tys. książek. Pracowałam najpierw jako dziennikarka, teraz mam ogromne szczęście pracować w ośrodku kultury.

Zostałam obdarowana zdolnościami, które pozwalają mi sztukę odbierać i tworzyć. Piszę, maluję, fotografuję. Jestem samoukiem gry na instrumentach muzycznych. W młodości śpiewałam amatorsko w chórach. Prowadzę imprezy jako konferansjer. Odbywam podróże fotograficzne. Uwieczniam emocje. Tworzę autorskie projekty. Wydaję utwory poetyckie.

Życiowe zawirowania wpłynęły znacząco na moją drogę. Dzięki własnej pracy nad samoświadomością i rozwojem osobistym oraz leczeniu farmakologicznemu, wróciłam na swój szlak i do własnego pokoju, gdzie jestem tym, kim zawsze chciałam być.

Uwalniam swoją kobiecość, troszczę się o własne potrzeby, daję dojść do głosu artyzmowi. Wciąż jestem w swoim procesie.

Idea kobiecego Własnego Pokoju być może jest Wam bliska, zyskała rozgłos dzięki warsztatom Natalii de Barbaro. Jej autorka Virginia Woolf należy do moich ulubionych pisarek i doskonale odnajduję się w jej strumieniu świadomości. Własny Pokój, w którym mogę tworzyć, fizycznie powstanie niebawem, a w tym wirtualnym – właśnie gościsz.

Miałam wiele pomysłów na nazwę mojej witryny, a ta przyszła do mnie znienacka i okazała się najtrafniejsza. Będę tu pisać o tym, co bliskie kobietom głównie w przestrzeni rozwoju osobistego, psychologii, macierzyństwa, kultury i literatury.

Jeszcze słowo o moim logo. Tej grafiki użyczyła mi graficzka i plakacistka Emilia Wąż. Różowy domek zapadł mi w serce już jakiś czas temu, kupiłam sobie nawet u Emilii kubek z tym obrazkiem. Fuksjowy kolor jest intensywny i kobiecy, symbolizuje odwagę pójścia swoją drogą. Domek jest mały, dla jednej osoby, jego odrębność i samowystarczalność przywodzi mi na myśl ideę własnego pokoju, a nawet własnego domu. Oplata go roślinność, która pnie się w górę. To symbol wzrostu i rozwoju. 

Zapraszam do odwiedzin w Moim Pokoju, gdy tylko będziesz tego potrzebować.