O mnie
Joanna Polok-Babilas (1987)
Co może napisać Ci potrójna mama na etacie, po anoreksji i depresji, w trakcie diagnozy spektrum?
Nie jestem psychologiem, terapeutą, mentorem ani trenerem. Czuję jednak ogromną potrzebę pisania i mówienia o konieczności odbycia wewnętrznej podróży do samopoznania i uświadomienia.
Piszę o swojej drodze. Zachęcam do terapii. Do czytania wartościowych autorów, wpuszczenia do swej psychiki światła. Uświadamiam o potrzebie walki o swój psychiczny dobrostan.
MOŻESZ. To moje słowo mocy. Słowo, którym staram się kończyć większość moich tekstów.
Możesz odnaleźć spokój. Możesz poczuć się uzdrowiona/y. Możesz pożegnać swoje dotychczasowe ograniczenia, blokady, trudności. Możesz mieć własne życie. Możesz odpoczywać. Możesz czuć mniej niepokoju i napięcia.
Czy możemy wszystko? Nie. Nas pewno nie możemy wszystkiego. Ja też zmarnowałam mnóstwo czasu, pozwoliłam się ranić, nie poszłam za swoim głosem, mam niespełnione marzenia. Czy mogę rzucić wszystko i jutro zacząć studia w Paryżu? Pewnie nie. Bo np. mam dzieci, którym nie mogę wywrócić życia do góry nogami. Więc nie będę jak oderwany od rzeczywistości mentor opowiadać, że “możemy wszystko”. Ale możemy wiele.
Dla mnie największym osiągnięciem jest wyjście do świata po 35 latach życia w dzieciństwie. Tak! Byłam emocjonalnie dzieckiem przez długie lata. Wyszłam za mąż z pozycji dziecka. Urodziłam troje dzieci z pozycji dziecka. A potem się załamałam, bo… przecież tego wszystkiego dla dziecka było za dużo! Jakie dziecko udźwignie prowadzenie domu, zarabianie pieniędzy, wychowanie dzieci, brak odpoczynku i niemożność zrobienia czegokolwiek dla przyjemności?
Żadne. Dziecko tego nie udźwignie. Jestem przekonana, że takich dzieci w dorosłym ciele trochę jest. To te osoby, które wciąż z czymś się zmagają. Raz za razem przechodzą kryzys. Nie potrafią się zakorzenić, osiąść, ugruntować. Mają mnóstwo emocjonalnych huśtawek. Zdaje się, że nie wiedzą, czego w życiu chcą.
Emocjonalne dziecięctwo objawia na wiele sposobów. W tym mówimy także o przeróżnych uzależnieniach.
Dlaczego “możesz”? Bo przez większość życia mówiłam sobie, że ‘nie mogę, nie umiem bo”. Inni też mówili “nie możesz”, “inni mogą, ale my nie możemy”. Zapytasz pewnie: co się zmieniło, że teraz MOGĘ? Mogę być dorosła, mogę te wszystkie rzeczy i może dobrze czuć się w swoim życiu? O tym właśnie jest ten blog. O tych procesach, które stały się we mnie i mogą stać się w Tobie. A skutkiem “ubocznym” dojścia do dorosłości jest to, że tworzę. Że mam Własny Pokój. Na razie wewnętrzny. I stąd wzięła się ta nazwa. Mój Pokój to przestrzeń na moje dorosłe, kobiece życie. Wszystko łączy się u mnie także z tematyką feministyczną. Z tym, że nie miałam własnego pokoju jako emocjonalne dziecko, ale i jako kobieta. To tyle psychologicznego zarysu tego projektu, a co mogę napisać biograficznie o siebie?
Jestem polonistką i bibliotekoznawczynią. Moim pierwszym zawodem było dziennikarstwo telewizyjne – totalne wyjście ze strefy komfortu, szkoła życia i przetrwania. Obecnie pracuję w ośrodku kulturalnym.
Kontakt ze sztuką daje mi energię do istnienia. Samo przebywanie w miejscach związanych z twórczością i artyzmem napawa mnie szczęściem. Muszę czytać, chodzić na koncerty, wystawy, tworzyć. Bez tego nie mam powietrza.
Od dziecka najbliżej było mi do książek, lubiłam także rysować. Teraz najbardziej spełniam się pisząc, czytając i fotografując.
Debiutowałam w poezji w almanachu „Werset (Katowice 2004), w prozie opowiadaniem Domostwo (Żory 2010). Byłam laureatką konkursów poetyckich: Tarnogórskiego, „Malowanie Słowem” (Katowice), „Będzie dobrze” (Rybnik) oraz konkursu prozatorskiego „Żorskie opowieści”. Literacko chcę podążać kobiecą stroną mocy. Moje duchowe siostry to Jane Austen, Emily Dickinson, filmowa Amelia, Frida Kahlo, Virginia Woolf, Coco Chanel.
Jestem kociarą bez kota. Zbieraczką książek. Samoukiem muzycznym. Bywalczynią klimatycznych miejsc. Studiuję historię sztuki online.
Wielbię Muminki, malarstwo Chagalla, Skandynawię. Chętnie zagłębiam się w dorobku polskiej szkoły ilustracji i plakatu.
Można mnie spotkać na instagramie :
@wmoimpokoju @joan_storytelling @po_co_ci_tyle_ksiazek @fotografia_wrazliwa
oraz Facebooku: W Moim Pokoju – Kobieta Tworzy i Fotografia wrażliwa.
Prowadzę audycję “Wrażliwy wieczór” w Radiu Żory.
TWORZĘ AUTORSKIEGO E-BOOKA.
***
Ten blog to efekt procesu przemiany i powrotu do samej siebie. Po poważnym kryzysie osobistym podjęłam leczenie, terapię i pracę indywidualną, które pomogły mi zadbać o siebie i wrócić do źródeł. Teraz zajmuję się tym, co zawsze chciałam robić. Pisaniem, fotografowaniem, słuchaniem wewnętrznego głosu. Własny Pokój – idea Virginii Woolf to miejsce na wolność i niezależność kobiecego tworzenia. Wirtualnym pokojem jest ta witryna. Dosłowny pokój powstaje w moim domu – z nieużywanego balkonu.